CES 2013: raj dla inżynierów, nuda dla użytkownika - Instrukcja.pl

CES 2013: raj dla inżynierów, nuda dla użytkownika

Po paru dniach obecności naszych redaktorów na największych międzynarodowych targach elektroniki na świecie (CES), mamy już pewien obraz tego jak będzie wyglądała branża RTV w tym roku. W skrócie: wojna na rozdzielczości rozgorzała na dobre.

Zwiastunami tego co się dzieje, były premiery, które odbyły się jeszcze przed targami, została wtedy zaprezentowana po raz pierwszy technologia Ultra HD (UHD), zwana też 4K. Nazwa ta wywodzi się stąd, że wyświetlany obraz jest w rozdzielczości 4 razy większej niż w Full HD, który powoli staje się standardem w naszych domowych odbiornikach.

A czym w ogóle jest ta rozdzielczość, o którą się tutaj rozchodzi? Otóż jest ona miarą "upakowania" (gęstością) pikseli na naszych ekranach. Piksel jest pojedynczym punktem ekranu, który może przyjmować określony kolor, niezależnie od innych otaczających go. Zdrowy rozsądek podpowiada, że im więcej takich punktów, tym obraz będzie wyraźniejszy i przyjemniejszy w odbiorze.

Oczywiście ciężko jest polemizować z żelazną logiką, ale w telewizorach do 50 cali, czyli takich jakie mamy w naszych domach (w większości mniejszych niż 50) i używamy na co dzień, rozdzielczość większa niż Full HD nie jest dostrzegalna. Po prostu pikseli jest już tak dużo, że kolejne zwiększanie ich ilości nie daje już efektów, ponieważ nasze oko z odległości kanapy nie jest w stanie ich zauważyć.

Można zapytać: „a co z większymi ekranami: 70, 90, czy nawet 110 cali?" W nich oczywiście te różnice będą widoczne, tylko kto je kupuje? Są to największe i najdroższe urządzenia dostępne  na rynku, a ich ceny przyprawiają o zawrót głowy i tak naprawdę mało kto ich potrzebuje. Firmy w większości używają rzutników multimedialnych, które nie gwarantują tak dobrego obrazu, jednak ich cena jest wielokrotnie niższa. Do tego dochodzi problem dostępności materiałów, które możemy oglądać w takiej rozdzielczości, jak na razie jedynie Sony zapowiedziało wypuszczenie na rynek takich filmów.

W związku z tym, że największych urządzeń sprzeda się zapewne niewiele, a zmiany w mniejszych modelach będą niedostrzegalne, to wynika z tego, że hit targów czyli kosmiczna rozdzielczość dotrze do niewielu, a wielu za nią zapłaci

Moim zdaniem wygląda na to, że firmy nie mają żadnego pomysłu na rozwój branży (a przynajmniej takiego,który zapewniłby sukces marketingowy), jak tylko zwiększanie rozdzielczości, co końcowy użytkownik zobaczy jedynie w specyfikacji i kwocie jaką przyjdzie mu zapłacić. Nie mogę się powstrzymać od wytknięcia analogii z rynkiem smartfonów, gdzie szalony wyścig za rozdzielczością doprowadził jedynie do niekontrolowanego rozrostu urządzeń, a wzrost użyteczności jest znikomy bądź żaden.

Opracował: Aleksander Kiszniewski

 

 

2016 (7)

    Czerwiec (2) TypeError

    TypeError

    modules/smarty/libraries/smarty/Smarty.class.php [1693]:

    stripslashes(): Argument #1 ($string) must be of type string, array given

    Czas wywołania: {execution_time} sekund, użyto {memory_usage} MB pamięci. Wygenerowano przez Kohana v{kohana_version}.