Już dziś w nocy oczekiwana od prawie miesiąca premiera najnowszego dziecka południowokoreańskiego giganta. Tymczasem kolejna porcja zdjęć smartfona wyciekła do sieci. Wycieki zdarzają się w ostatnich dniach tak często, że staje się to już podejrzane. Czy Samsung przypadkiem nie chce zrobić wszystkim niespodzianki, prezentując na dzisiejszej premierze całkiem odmienną konstrukcję? Fizyczna prezentacja podczas premiery każdego nowego sprzętu jest kulminacyjnym jej momentem, do tego czasu, sprzęt jest tylko jakimś mglistym obiektem, który każdy sobie na swój sposób wyobraża. Z reguły znana jest wcześniej specyfikacja, jednak to właśnie wygląd jest najważniejszy i to właśnie na ten moment wszyscy czekają. Pamiętamy ostatnią konferencję Sony, na którym zapowiedziane zostało PlayStation 4, niby wszystko super, poznaliśmy specyfikację, ale nie zobaczyliśmy konsoli. Lekki niedosyt pozostał...Do tej pory Samsung całkiem nieźle radził sobie z utrzymywaniem firmowych tajemnic w jej wnętrzu, a przecieki były raczej kontrolowane. Tym razem mamy tych przecieków za dużo jak na taką wielką firmę, najpierw zdjęcia z Chin, teraz ich następna porcja. Dodatkowo teaser opublikowany przez Samsunga nieznacznie, ale jednak różni się od zdjęć w sieci. Czyżby Samsung specjalnie wypuszczał fałszywe zdjęcia, żeby wszystkim opadły szczęki podczas premiery? Mam taką nadzieję, bo w innym wypadku nie będzie żadnego zaskoczenia. Już dziś w nocy okaże się jak jest w rzeczywistości z tym Galaxy S IV.

Autor: Aleksander Kiszniewski

Źródło: Media