Smartfon z wyświetlaczem Full HD za 145 dolarów (ok. 460 zł)? Tak, to możliwe. Właśnie taką maszynę przygotowuje firma Neo, która słynie z produktów o cenach tak niskich, że stosunkowo tanie Nexusy wyglądają przy nich jak ekstrawaganckie gadżety dla bogaczy.

Neo N003, bo tak brzmi nazwa tego urządzenia, oprócz 5-calowego wyświetlacza 1080p ma być również wyposażony w 4-rdzeniowy procesor. Takie połączenie za mniej niż 500 złotych robi wrażenie. Oczywiście reszta podzespołów będzie najprawdopodobniej maksymalnie okrojona aby zminimalizować koszty produkcji smartfona. Tak jak w przypadku poprzednika (N002) możemy się spodziewać, że użyte zostaną podzespoły wyprodukowane przez, firmę MediaTek, które nie słyną z fantastycznej jakości.

Więcej szczegółów nowego telefonu nie zostało jeszcze ujawnione, jednak nie możemy się spodziewać smartfona z wysokiej półki. Raczej będzie ona średnio-niska, za to ze sporym wyświetlaczem i niesamowitą rozdzielczością. Świetna zabawka dla fanatyków hardware'u z mniej zasobnym portfelem.

Autor: Aleksander Kiszniewski

Źródło: Media

HP zaprezentowało nowy tablet dla użytkowników indywidualnych - HP Slate 7.Urządzenie działa w oparciu o system operacyjny Android Jelly. HP Slate 7, jako pierwszy tablet na rynku, został wyposażony w technologię Beats Audio. Niestety, samo urządzenie jest dość dziwne, grube i o dziwacznych proporcjach.

Ekran urządzenia mierzy 7 cali przekątnej, jednak został zaprojektowany w dość dziwny sposób - ekran jest wąski i długi, nie przypominając proporcji 4:3 ani 16:9. Kiedy wzięliśmy go w ręce, to Slate 7 sprawiał dziwne wrażenie, szczególnie przy przeglądaniu stron internetowych. W pionie jest za wąsko, w poziomie widać zaledwie nagłówek strony. Do tego urządzenie jest stanowczo za grube jak na dzisiejsze standardy - mierzy aż 18 mm grubości. Ratuje go dość niska waga wynosząca 368 gramów. Zastosowany panel HFFS (High-aperture-ratio Field Fringe Switching) ma dość dobre kąty widzenia i w całkiem dobrze radzi sobie mocnym świetle.

Wewnątrz tabletu HP zainstalowało procesor ARM Dual Core Cortex-A9 1,6 GHz, a całość pracuje pod kontrolą systemu Android. HP Slate 7 jest wyposażony jest także w dwie kamery: jedną z tyłu, o rozdzielczości 3 megapikseli, i drugą, VGA, z przodu.

Dzięki obecności technologii HP ePrint użytkownik może drukować potrzebne materiały nie tylko w domu, ale również w podróży. HP Slate 7 wyposażony jest również w pakiet aplikacji HP - od narzędzi biurowych po gry.

Cena:
Urządzenie będzie dostępne w Polsce lipcu w cenie 149 Euro (około 620 zł)

Źródło: wp.pl

Huawei zaprezentowało ciekawe urządzenie MediaQ M310, które pozwala na stworzenie domowego systemu multimedialnego poprzez połączenie ze sobą urządzeńmobilnych i stacjonarnych. MediaQ M310 pozwala na zarządzanie mediami z poziomu smartfona czy tabletu, prowadzenie rozmów wideo i granie w gry komputerowe nawet na kilku różnych ekranach (telewizor/monitor/projektor multimedialny).

MediaQ M310 to niewielka kostka o grubości 14mm, skrywająca w swoim wnętrzu wydajne podzespoły m.in. czterordzeniowy procesor ARM9. Urządzenie umożliwia bezprzewodową komunikację poprzez transmiter HDMI, a w połączeniu z ekranem telewizyjnym i kamerą zewnętrzną umożliwia wykonywanie połączeę wideo. Wbudowaną pamięć o pojemności 32GB można rozszerzyć dzięki kartom MicroSD.

MediaQ pozwala zarządzać plikami multimedialnymi zapisanymi na komputerze osobistym, dysku twardym a także innych mobilnych nośnikach danych. MediaQ wyposażono m.in. w preinstalowane gry: Ducati Bike Breaker's Revenge II, w które można grać przy użyciu tabletu czy konsoli. Dodatkowe dostępne akcesoria systemu to m.in. uniwersalny, "inteligentny" pilot obsługujący MediaQ oraz moduły STB (set-up boxy) i telewizor, a także specjalne oprogramowanie, które zmienia smartfon w myszkę i klawiaturę do obsługi MediaQ oraz, dodatkowo, kabel zasilający typu „Y" do podłączenia mobilnych dysków i pamięci USB.

źródło: wp.pl

Dacie wiarę? Smartfony z mobilnymi okienkami są w naszym kraju ponad pięć razy popularniejsze niż na całym świecie. Gdzie tkwi sukces Windows Phone w Polsce?

Z najnowszego raportu Microsoftu wynika, że platforma Windows Phone w Polsce ma już 16,3% udziału na rynku smartfonów! Dla porównania, na całym świecie mobilne okienka Microsoftu mogą pochwalić się udziałem tylko na poziomie 3%. W Europie Wschodniej z kolei jest to udział na poziomie 7,8%.

Gdzie tkwi przyczyna tak dużego sukcesu Windows Phone na terenie naszego kraju? Po pierwsze jest to spowodowane zasługą Nokii, jak tłumaczy nam regionalny szef działu Windows Phone - Marc Toumelin. Polacy cechują się dużym przywiązaniem do tej marki telefonów. Druga sprawa to dostępność tanich smartfonów (jak Lumia 610, notabene najpopularniejszy model z Windows Phone na polskim rynku, jak wynika z informacji ujawnionych przez IDC) w ofercie operatorów za symboliczną złotówkę.

Polacy odcisnęli również swoją obecność w ofercie aplikacji dla smartfonów z Windows Phone. Co dziesiąty program został opracowany przez deweloperów z Europy Wschodniej, w tym w szczególności przez naszych rodaków. Polscy programiści każdego miesiąca zgłaszają do Windows Phone Store aż 250 aplikacji.

Autor: Dawid Długosz

Źródło: Komputer Świat

Tegoroczne targi MWC nie obfitowały w spektakularne premiery telefonów. Duzi producenci nie pokazali praktycznie nic rewolucyjnego, wystarczyło się jednak oddalić od miejsc, gdzie wystawiają się najwięksi, aby znaleźć prawdziwą perełkę - rewolucyjny smartfon zaprojektowany przez Rosjan. Co w nim tak niesamowitego? Dwa, niezależne od siebie wyświetlacze, z czego jeden wykonany jest w technologii elektronicznego papieru.

Ideą telefonu zaprojektowanego przez Rosjan jest maksymalne uproszczenie komunikacji, jak i znaczące ograniczenie zużycia energii. Telefon w sytuacji, gdy korzysta tylko z wyświetlacza e-ink, jest w stanie pracować non-stop przez dwa tygodnie! To jednak nie koniec możliwości jakie ma Yota Phone.

Rosjanie zbudowali swój smartfon w oparciu o system Android, który jednak został przez nich znacząco zmodyfikowany. Frontowy ekran z jego funkcjonalnością nie różni się specjalnie od telefonów, które powszechnie znamy. Cała rewolucja kryje się w drugim, tylnym ekranie. Tylny ekran jest całkowicie zarządzalny i może wyświetlić dowolne informacje, których sobie życzymy. Ma możliwość ustawienia tapety, pokazywania powiadomień np. z Facebooka i Twittera, informować o nieodebranych połączeniach i SMS, wyświetlić treść wiadomości albo e-maila. Ekran zużywa energię tylko i wyłącznie podczas zmiany obrazu, natomiast podczas samego wyświetlania nie jest ona pobierana.

Producenci przewidzieli jednak coś więcej. Yota Phone potrafi rozpoznawać treść otrzymywanych wiadomości i zamiast tekstu wyświetlić na ekranie e-ink odpowiedni piktogram. Przykładowo na wiadomość o treści "Jestem zajęty!" telefon dobrał piktogram przedstawiający osobę zapracowaną za biurkiem, na którym widniała sterta dokumentów. Po odebraniu wiadomości o treści "Jestem w ciąży!" telefon wyświetlił piktogram, na którym widać było rodzinę podczas badania USG i ekran monitora, na którym dostrzec można było zarys małego dziecka. Funkcja ta wymaga dobrego analizowania treści SMS, aby wiadomość o treści "wszystko mi ciąży", nie został zinterpretowany jako bycie w ciąży. Tutaj kraj pochodzenia telefonu pozwala sądzić, że przełożenie reguł językowych na nasz język nie powinno być trudne - mamy z Rosjanami podobną deklinację.

Kiedy telefon wejdzie na rynek? Już pod koniec tego roku. Mamy tez dobre wiadomości, ponieważ producent Yota Phone zdradził WP.PL, że już są prowadzone rozmowy z polskimi operatorami. Niestety na poziomie prototypu nie ustalono jeszcze ceny urządzenia.

źródło: wp.pl