Ukłucia komarów nie są szkodliwe (poza widliszkiem) ale przykre i pozostawiające u osób o wrażliwej skórze brzydkie ślady. Z domowych środków zaleca się, profilaktycznie, przed udaniem się w miejsca gdzie mogą być komary, natarcie miejsc odsłoniętych sokiem z cytryny. Miejsca już ukłute należy lekko zwilżyć amoniakiem. Radzę brać ze sobą buteleczkę z tym płynem, szczelnie zamkniętą. Po powrocie do domu stosujemy okład z surowych utartych ziemniaków.
Jeśli użądli nas pszczoła lub osa musimy delikatnie usunąć żądło (jeśli pozostało w skórze) przy pomocy igły lub szpilki, oczywiście przepalonej wcześniej nas płomykiem zapałki. Następnie użądlone miejsce nacieramy rozkrojonym ząbkiem czosnku. Radzę ząbek czosnku brać ze sobą na wszelki wypadek. Po powrocie do domu robimy okład z surowych tartych ziemniaków.
Pamiętajmy, aby usuwając żądło nie spowodować przedostania się zawartego w nim jadu do ciała, proponuje się też na miejsca użądlone robić okłady z orzecha włoskiego , z nalewki lub odwaru kory dębowej.